piątek, 15 stycznia 2016

Papryka Bishop Crown


Papryka Bishop Crown Capsicum baccatum "Bishops Crown". Rzadko uprawiana odmiana papryki przyprawowej,  jest też piękną rośliną ozdobną. Pochodzi z Barbadosu.




Odmiana krzaczasta, dorasta do 60 cm wysokości. Ma duże liście, ok 10cm. Skala ostrości: 6 (5tys. - 30tys. SHU). Tworzy papryczki o ozdobnym kształcie, przypominającym biskupie nakrycie głowy, 3-5 cm wielkości. Papryczki są początkowo zielone, potem zmieniają barwę na intensywnie czerwoną.


Trafiłam któregoś dnia w markecie na dostawę papryczek Bishop Crown. Kształt bardzo ciekawy, zastanawiałam się jak smakują. Tanie nie były, więc kupiłam kilka na spróbowanie. Takim oto sposobem powiększyłam moją plantację o nową odmianę papryki.

Poczytałam w internecie o jej właściwościach i uprawie. Jako że jestem zapominalska a nie chciała bym czegoś przegapić, a informacje na temat tej rośliny są raczej skąpe, systematycznie zapisuję wiedzę zdobytą z internetu i moje osobiste spostrzeżenia na temat uprawy tej dekoracyjnej rośliny.

Sama papryka nie jest zbyt pikantna. Charakterystyczne "skrzydełka" są mniej ostre od góry owocu.
Bishop Crown jest papryką trzech smaków: pikantnego, słodkiego i owocowego. Najwięcej pikanterii mieści się w nasionach i białym rdzeniu. Owocowy posmak sprawia że Bishop Crown smaczne są na surowo, suszone, w salsie lub marynacie.

Papryczki kupione w markecie zjadłam, nasiona wydłubałam, wysuszyłam, w lutym posiałam i wiosna miałam już ładne krzaki.

Papryka Bishop Crown nadaje się do uprawy w doniczkach lub w gruncie, jest rośliną jednoroczną lub wieloletnią (wtedy musi zimować w pomieszczeni ogrzanym do 15 st C.).

Uprawa

Różnie to bywa ze zdolnością kiełkowania nasion. Bywa że trzeba długo czekać, aż nasiona wykiełkują.
Z tego też względu dobrze jest podkiełkować nasiona na wilgotnych wacikach. Do kiełkowania można dodać odrobinę saletry potasowej. Saletra symuluje przewód pokarmowy ptaków które żywią się ostrą papryką, przyspiesza to kiełkowanie nasion. Inny sposób na pobudzenie nasion do szybszego kiełkowania to do wody dodać kilka kropli wody utlenionej. W samej wodzie nasiona kiełkują bardzo długo. W wodzie z dodatkiem odrobinki saletry lub paru kropel wody utlenionej kiełki pokazały się zaledwie po kilku dniach.
Na czas kiełkowania trzeba zapewnić nasionom wysoką temperaturę, 29 - 32 st C.





Podkiełkowane nasiona delikatnie trzeba umieścić w małej doniczce z odkwaszonym torfem zmieszanym na pół z piaskiem. Można w tym celu użyć kubeczki po jogurtach, tylko trzeba w spodzie zrobić otwory. Ja wypalam otwory rozgrzanym nad gazem gwoździem.

Po pojawieniu się pierwszych liści właściwych przesadzamy do większej doniczki.

Papryce trzeba zapewnić przynajmniej 6 godzin dziennie dobrego światła, temperaturę w dzień 21-29 st C. , w nocy 15- 21 st C. Zbyt niska, lub zbyt wysoka temperatura może znacznie ograniczyć owocowanie.
Papryka dzwonek lubi słońce i  żyzną ziemię. Siać można od lutego do września. Średni cykl dojrzewania owoców  90 - 100 dni. Zahartowaną rozsadę sadzić do gruntu po 15 maja w rozstawie 30 na 40 cm. Podlewać z umiarem. Kiedy papryka zechce pić zwiesi liście dając nam znak że nadszedł czas podlewania.

Wiosna przyszła dość wcześnie, a lato było wyjątkowo ciepłe i bardzo suche. Sadzonki wysadziłam do gruntu, część pod chmurkę a część do szklarni. Jedne i drugie rosły szybko i wysoko, ale pierwsze kwiaty pojawiły się pod koniec sezonu. Kwiat z pierwszego rozwidlenia trzeba usunąć, bo hamuje on wzrost rośliny a owoc będzie zniekształcony. Od momentu owocowania powinno się usuwać stopniowo liście z głównych pędów od dołu do pierwszego rozgałęzienia. Na około miesiąc przed planowaną likwidacją uprawy, rośliny papryki trzeba ogłowić by nie wypuszczały już nowych liści i pędów. Zabieg ten przyspiesza dorastanie, lepsze wybarwianie się pozostałych jeszcze owoców na roślinie.

Pomimo ogławiania papryki dojrzewały bardzo wolno.
Jesienią wykopałam krzaki z gruntu, podcięłam korzenie i przesadziłam do doniczek, ustawiłam na widnym parapecie i czekałam aż pozostałe papryczki dojrzeją. 

Po zerwaniu ostatnich owoców doniczki ustawiałam w pomieszczeniu z temperaturą ok 15 st C., od czasu do czasu podlewałam  niewielką ilością wody, tylko tyle żeby do wiosny przeżyły. Liście dość szybko opadły, pozostały same kikuty. Czasem niektóre gałązki lekko czernieją. Nie ma co się przejmować. 


Nadeszła wiosna. Łyse krzaczki papryki nie są reprezentacyjne, ale zdrowe i wykazują chęć do wypuszczenia młodych listków.   W pojemniku namoczyłam  węgiel drzewny w wodzie z dodatkiem biohumusu, ale może być inny nawóz przeznaczony do uprawy papryki.



Po kilku dniach  moczenia wysypałam węgiel do doniczek jako ściółkę. W czasie podlewania minerały będą się uwalniały z węgla i będą zasilały papryki w niezbędne składniki pokarmowe.


 O ściółkowaniu węglem pisała tuDoniczki ustawiłam na parapecie. Od teraz muszę pilnować żeby ziemia była lekko wilgotna. Przelane rośliny zaczną marnieć, lepiej lekko przesuszyć niż przelać. Po kilku dniach pokazały się pierwsze listki. Pod koniec maja, na początku czerwca, gdy zacznie się piękna pogoda zacznę hartować papryki, wystawiając na kilka godzin na ganek.

Na początku czerwca planuję rośliny wsadzić do gruntu. Mogła bym papryki przesadzić do dużych doniczek, ale wiązało by się to z częstym podlewaniem, osłanianiem donic w czasie upałów.

Dwuletnie rośliny powinny szybko wejść w okres owocowania. Czy moje założenia są słuszne przekonamy się niebawem. Na pewno pochwalę się efektami moich praktyk.




11 komentarzy:

  1. Witam serdecznie!
    Kilka dni temu zupełnie przypadkiem trafiłam na Pani bloga, bardzo mi się podoba jak Pani pisze, tak jak ktoś wcześniej zaznaczył w komentarzach, jest Pani jak encyklopedia wiedzy, a w dodatku praktycznej. Mam do Pani takie pytanie, (nie o papryce) przez kilka lat miałam na działce folię z pomidorami, ale nie byłam w ich uprawie dobra, zawsze cierpiałam z powodu małej ilości owoców zwłaszcza na dolnych gronach, najpewniej popełniam jakiś błąd,ale nie wiem jaki, czy mogłaby mi Pani podpowiedzieć co zrobić aby poprawić owocowanie?

    Z góry dziękuję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Pomidory pod folią na pierwszych gronach same się nie zapylają, trzeba im dopomóc. Można kupić w sklepie ogrodniczym Betokson - środek do zapylania pomidorów albo sporządzić samemu tańszy środek z wody borowej. Przepis podałam tu http://magia-ogrodu.blogspot.com/2015/06/dobre-wiazanie-owocow-woda-borowa.html

      Usuń
    2. Serdeczne dzięki, odtąd będę Pani fanką, i dobrych Świąt.

      pozdrawiam

      Usuń
  2. saletra czy woda utleniona nie stymulują przewodu pokarmowego. Są poprostu silnymi utleniaczami przez co ułatwiają kiełkom wyzwalanie energii. Działa przy każdych nasionach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy papryke należy jeszcze nawozić? uprawe prowadze w wiaderkach,jeszcze rosną,używam nawozu do ferdygacji pomidora

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopóki jest w miarę ciepło i papryka wiąże owoce można nawozić.

      Usuń
  4. Czy to prawda że papryka może przezimować w piwnicy?

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mam piwnicy, więc nie wiem czy można.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję serdecznie za ciekawe wskazówki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam, jak udała się uprawa papryki w 2 roku ?

    OdpowiedzUsuń
  8. Aranżacja małego balkonu może stanowić wyzwanie, ale dzięki odpowiednim meblom, nawet najmniejsza przestrzeń może stać się oazą relaksu. Idealnym miejscem do znalezienia takich rozwiązań jest https://ogrodolandia.pl/meble-balkonowe. Ich oferta obejmuje meble zaprojektowane specjalnie z myślą o niewielkich przestrzeniach, które łączą funkcjonalność z estetyką. Stoliki kawowe, kompaktowe sofy i składane krzesła to tylko niektóre z propozycji, które umożliwiają stworzenie przytulnego kącika na świeżym powietrzu.

    OdpowiedzUsuń