piątek, 3 lipca 2015

Kiszone liście winogron do gołąbków

Młode, ale wyrośnięte liście winogron można marynować i konserwować w roztworach soli z dodatkiem kwasu octowego/cytrynowego lub jabłkowego, oraz świeże liście winorośli sparzone w rosole lub osolonej wodzie.W liście winogron zawijać można mięso z ryżem, sam ryż, kaszę. Odpowiednio doprawione gotować podobnie jak gołąbki w kapuście. Na zimowe zapasy radzę pasteryzować.


http://magia-ogrodu.blogspot.de/2015/07/kiszone-liscie-winogron-do-goabkow.html 


A jak to się robi?


Suszone liście służą do sporządzania naparu:
  • 1-2 łyżek suchych i rozdrobnionych liści
  • 200-250 ml wrzącej wody; 
  • po 30 minutach przecedzić i pić 2 razy dziennie po 100-120 ml. 

Przy niestrawności, zaostrzeniu przebiegu zespołu jelita nadwrażliwego, owrzdzeniach – nawet 100 ml 3-4 razy dziennie. Okłady na oczy – 20-40 minut.

Liście należy zrywać w czasie kwitnienia i owocowania. Jesienne liście nie nadają się do suszenia i przetworów. Suszyć w temperaturze 50 st. C.

Nadszedł czas przerywania nadmiernie zagęszczających się winogron. Jest to też okazja do zbioru liści na kiszonki. Do kiszenia trzeba zebrać liście zdrowe. Zalążki grzybni widać najlepiej na spodniej stronie liści. Zaatakowane liście patogenami nie nadają się na przetwory, ani do suszenia.

Gołąbki zawinięte w kiszone liście winorośli są bardzo smaczne, delikatne.

Co jest potrzebne do kiszenia?

liście winorośli( 50 szt)
litrowy słoik
2 ząbki czosnku
 wiórki  chrzanu
gorąca woda
1 łyżeczka soli
kilka ziaren gorczycy


Liście po zerwaniu myję, jest to moment kiedy jeszcze raz można je przejrzeć  i upewnić że wszystkie są zdrowe. Umyte liście składam po 10 szt, zwijam w rulon i wkładam do litrowego, wyparzonego słoika.
Do słoika wchodzi 5 rulonów. Dokładam 2 ząbki czosnku, koszyczek kopru, troszkę gorczycy, korzeń chrzanu. Zawartość słoika zalewam solanką. Po kilku dniach kiszonka jest gotowa do dalszego przerobu.




Dr. Różański pisze:
"Liście winorośli mają  działanie: wyraźnie przeciwzapalne, ściągające, pobudzające gojenie ran, przyspieszające regenerację tkanki nabłonkowej. Ponadto moczopędne, przeciwwysiękowe, hamujące uwalnianie substancji endogennych prozapalnych. Przeciwzakrzepowe. Stabilizujące strukturę błon komórkowych i śródbłonków. Zapobiegające zatorom, zakrzepom i miażdżycy. Hamujące reakcje autoagresji immunologicznej; przeciwhistaminowe. Ochronne na miąższ wątroby, serce i nerki. Antybakteryjne; antyoksydacyjne, przeciwrodnikowe."

"Wskazania: zaburzenia krążenia ocznego, mózgowego i obwodowego, choroba wieńcowa, nadciśnienie, stany zapalne żył, zastoje krwi w żyłach, zapalenie siatkówki i naczyniówki; cukrzyca, choroby zwyrodnieniowe naczyń krwionośnych; miażdżyca; owrzodzenia jelit; zespół jelita drażliwego, zapalenie uchyłków jelita grubego; żylaki kończyn i odbytu; zatrucia; kuracje odtruwające z ksenobiotyków; zaburzenia w przepływie żółci, reflux; niewydolność wątroby, wirusowe zapalenie wątroby, toksyczne uszkodzenie komórek wątrobowych; stany zapalne układu moczowego, choroba wrzodowa żołądka: choroby alergiczne i reumatyczne."

7 komentarzy:

  1. och, jaka szkoda ze dopiero teraz to znalazlam.
    W przyszłym roku zrobię. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super!!! Człowiek całe życie się uczy! Dzięki Danusiu!😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Super!!! Człowiek całe życie się uczy! Dzięki Danusiu!😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak to robisz że liście nie wypływają ponad solankę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak pisałam w poście. Zwijam po 10 liści w rurkę i pionowo wkładam te rulony na ciasno do słoika . Jak byś ogórki wkładała do kiszenia.

      Usuń