Z zielskiem walczymy na różne sposoby ,na rabatach mechanicznie wyrywając, wykopując i w trawniku stosując różnego rodzaju środki chemiczne tj, Mniszek, Starane, Bofiks, Chwastox.
Trawnik staram się odchwaszczać bo niektóre gatunki zielska potrafią być bardzo ekspansywne i zamiast trawnika szybko miała bym dziką łąkę.
Na rabatach z zielskiem walczyłam wiele lat, teraz staram się większość gatunków wykorzystywać na bieżąco w kuchni.
Mniszek lekarski
Młode liście zrywam i dodaję do sałatek,wzbogacając w ten sposób posiłki o witaminy C, D, A oraz witaminy z grupy B, garbniki, flawonoidy, potas, magnez, krzem, żelazo, związki triterpenowe o działaniu przeciwzapalnym, przeciwwirusowym, antyoksydacyjnym i przeciwmiażdżycowym.
Czas zacząć myśleć o przetworach z darów natury zbieranych na łąkach z dala od miejskiego zgiełku.
To doskonały sposób na odpoczynek na łonie natury.
Dziś zaproponuję miód z kwiatów mniszka lekarskiego. Mam upatrzone polany w zacisznych zakątkach na obrzeżach miasta, ciche, spokojne, otoczone ścianą lasu. Miód z mniszka lekarskiego stosowany jest w chorobach wątroby i dróg żółciowych, chorobach reumatycznych, niedokrwistości, schorzeniach żołądka oraz stanach wyczerpania psychofizycznego.
Jak robię miód
Składniki:
3/4 jednorazowej reklamówki kwiatów mniszka
1,5L wody
2 małe cytryny
1kg cukru
Rano w słoneczny dzień, zerwałam kwiatów mniszka. Rozkładam na pół godziny na stole, na płótnie żeby robaczki czarne mogły uciec.
Wkładam kwiatki do 5L garnka - zajmują ok 1/2 pojemności, zalewam wodą, dodaję cytryny pokrojone w plastry i gotuję ok 30 min. Ugotowany mniszek po 24 godzinach przecedzam przez bardzo gęste sito,
dodaję cukier, zagotowuję i odstawiam do wystygnięcia. Po
ostudzeniu znowu gotuję tak ok 15 min czasem 20 min i tak 4 razy, żeby zredukować wodę. Następnego dnia zagotowuję raz. Sprawdzam czy miód spływający z
łyżki na podstawek po wystygnięciu gęstniał. Jeżeli to znaczy że starczy
gotowania i zlewam go do słoiczków.
Tyle wyszło:
Tyle wyszło:
Piękny żółty kolor, bardzo aromatyczny, smaczny. Polecam wszystkim.
Jak robię wino z korzenia mniszka lekarskiego
Składniki:
50 g suszonego rozdrobnionego korzenia
0,75L białego wina
Korzeń mniszka zalewamy białym winem i odstawiamy na 2 tygodnie. Raz dziennie należy wstrząsnąć. Po upływie 2 tygodni wino przecedzamy przez gazę.
Życzę smacznego :)
Pojedyncze rośliny, zdeptane, uszkodzone, nie nadające się do celów spożywczych, po mechanicznym usunięciu z rabaty lub trawnika dodaję do gnojówki z pokrzywy.Pokrzywa - wielorakie zastosowanie
Danusiu, a te 3/4 reklamówki to ile wagowo mniej więcej, bo teraz to jednorazówki na wymarciu, a poza tym kiedyś były w każdym sklepie takie same a obecnie różnią się znacznie rozmiarami? :)
OdpowiedzUsuńMarysia
Marysiu, nie ważyłam , ale masz rację jednorazówki są różne. Ja zbieram do tych większych, takich z Netto, czy z Biedronki.
Usuń