Luty dobiega końca, jeżeli jeszcze nie przycinaliśmy drzew owocowych, to czas najwyższy to zrobić już teraz. Dobre przycięcie gałęzi będzie skutkowało zdrowymi owocami i wysokimi plonami. Do prawidłowo przyciętego drzewka łatwo przenikają promienie słoneczne, wybarwiając owoce, ponadto łatwiej jest wykonać zabiegi pielęgnacyjne. Można nie ciąć jabłonek wcale i też będą owocowały, jednak jabłonka nie cięta zajmuje w ogrodzie bardzo dużo miejsca, zazwyczaj jest bardzo wysoka, owoce są drobne, rosną na obrzeżach korony, przy niedostatku promieni słonecznych owoce słabo dojrzewają, zdecydowanie jest utrudniona ochrona przed szkodnikami i chorobami grzybowymi. Chciałam ten post poświęcić jabłonkom zajmującym w ogrodzie mało miejsca i dającym obfite plony, jest to w dużej mierze zależne od sposobu przycinania gałęzi.
Na zdjęciu pokazane są 20 letnie drzewa po cięciu. Zdecydowanie lepiej mieć w ogrodzie kilka obficie owocujących drzew niż jedno ogromne, rozłożyste z małą ilością w dodatku chorych owoców.
Jeżeli kupiliśmy drzewko z jednym pędem, pierwsze cięcie wykonujemy na wysokości ok 90 cm. Przycięte pędy wypuszczą nowe gałęzie i tu zaczynamy tworzyć koronę. Gdy wybiją pędy, pozostawia się tylko szczytowy, resztę zaś usuwa. Pęd szczytowy rośnie intensywnie i wytwarza rozgałęzienia które odchodzą pod szerokimi kątami od przewodnika. Pod koniec wegetacji drzewko ma prosty pionowy przewodnik i 6 – 12 poziomych rozgałęzień.
Przy zakupie rozgałęzionego drzewka, zostawiamy 6 - 12 gałęzi bocznych, silnych, zdrowych. Przewodnik (pęd główny), skracamy gdy nasze drzewko ma już wystarczającą ilość gałęzi do zbudowania kilku pięter.
Zamiast przycinać przewodnik, można go nagiąć do dołu, z czasem powstanie nowa mocna, owocująca gałąź.
Kiedyś stosowano cięcie tuż po posadzeniu drzewka, takie cięcie miało za zadanie utrzymać równowagę między systemem korzeniowym a gałęziami teraz raczej się od tego odchodzi. Drzewa nie przycinane zaraz po posadzeniu, w pierwszym roku rosną słabo, w drugim roku zaczynają owocować, obfity plon hamuje dalszy wzrost i sprzyja owocowaniu. Wszystkie drobne gałązki usuwamy.
Przycinanie jabłoni
Przystępując do cięcia drzew owocowych przede wszystkim wycinamy wszystkie chore gałęzie, oraz krzyżujące się. Pierwsze cięcie po posadzeniu wykonujemy zawsze wiosną, jeżeli sadzimy jabłonkę jesienią to z pierwszym cięciem czekamy do wiosny. Jabłoń najlepiej owocuje na dwu, trzy i czteroletnich gałęziach. Usuwamy jednoroczne pędy. Usuwając stare pędy, musimy zastąpić je nowymi, potrzebne jest tu spore wyczucie, które przychodzi wraz z praktyką. Czasem trzeba zostawić jakiś mocny dziki pęd, wystarczy go mocno przyciąć, w niedługim czasie przycięty wilk wypuści boczne.
Najniższe piętro pozostaje przez całe życie drzewa, jest swego rodzaju stabilizatorem. Najlepsze gałęzie mają umiarkowane przyrosty jednoroczne, ok. 30–40 cm, które są zakończone pąkiem kwiatowym. Jeśli gałąź z pędem jednorocznym, o długości 50 cm i dłuższym, jest zakończona pąkiem liściowym, zazwyczaj należy taką gałąź usunąć w całości. Zostawiamy dłuższe gałęzie opuszczające się lekko do dołu i zakończone pąkiem kwiatowym. W przypadku zbyt silnych gałęzi zakończonych pąkiem liściowym wycinamy je w całości, z kolei zbyt słabe i zbyt mocno opuszczające się można podciąć od spodu lub skrócić nad pąkiem kwiatowym.
Z tak przyciętego drzewa można zebrać do 7 skrzynek jabłek, jedna skrzynka waży ok 20 kg. W tym sadzie drzewa sadzone były w 2 m odstępach, w nowo zakładanych sadach jabłonki sadzi się co 1 m i stosuje się bardziej radykalne cięcie bocznych gałęzi.
Kiedyś naczytałam się że z przycinaniem drzew nie należy się spieszyć i robić to pod koniec lutego a nawet marca, podobno jabłonki wcześnie cięte mogą przemarznąć, czy jest jet w tym coś z prawdy? Nie wiem. Sad który tu pokazuję rośnie we wschodniej Polsce, gdzie temperatury zimą potrafią spaść dużo poniżej zera, a wiosna przychodzi bardzo późno. Sady są tam cięte od zimy, jak tylko pogoda pozwoli wyjść w pole. Przy dużej ilości drzew trudno czekać do wiosny, a jednak drzewa nie przemarzają i pięknie owocują.
Zamiast tradycyjnej drabiny wykorzystuje się w sadach trójnóg. Trzy nogi na szczycie złączone są stalowym drutem, albo grubą śrubą. Taki trójnóg zdecydowanie łatwiej jest ustawić pod jabłonką, dodatkowy atut to ruchoma tylna noga. Można nią manipulować przy ustawieniu do przodu, do tyłu i lekko na boki. Dzięki tej możliwości trójnóg jest bardzo stabilny na nierównym gruncie w sadzie.
Letnie cięcie powinno ograniczyć się do minimum. Wilki nie owocują, obrastają tylko w liście, zasłaniając owoce przed słońcem. Usuwamy więc wszystkie które zasłaniają światło. Po letnim cięciu możemy się spodziewać nagłego, intensywnego wzrostu wilków, im silniejsze będzie cięcie tym więcej wilków wyrośnie. Odmładzające cięcie, starych, mocno rozrośniętych drzew jabłoni przeprowadzamy w lutym, najpóźniej na początku marca. Mocno należy ściąć koronę, również mocno przyciąć boczne gałęzie.
Jabłonka ograniczona z wzrostem na wysokości 3 m. Po mocnym cięciu, w drugim sezonie jabłoń zaczęła obficie owocować. Latem korona wygląda jak rozłożysty zielony parasol, pod którym stoi stolik i ławeczki. W upalne dni mocno rozprasza promienie słoneczne.
Korony starych jabłoni trzeba przede wszystkim obniżyć przez ścięcie wierzchołka. Drzewa dobrze znoszą ten zabieg. Wierzchołek ścinamy tuż nad gałęzią boczną na wysokości około 3 m od ziemi. Po jego usunięciu promienie słoneczne docierają do środkowych i dolnych gałęzi, dzięki czemu i one zaczynają owocować. Niskie drzewa łatwiej jest opryskiwać i zebrać z nich owoce. Następnie konieczne jest znaczne prześwietlenie korony. Na starej jabłoni wystarczy zostawić 6-8 konarów w dwóch piętrach, po 3-4 na każdym. Z zaniedbanych drzew należy usunąć od 1/3 do 2/3 gałęzi łącznie z wierzchołkiem. Przerzedza się także drobniejsze gałązki owoconośne. Po odmłodzeniu korony wyrasta dużo długopędów, a na konarach pojawiają się wilki osiągające często ponad 1 m długości. Należy je systematycznie wycinać, by ponownie nie zagęściły korony. Wilki można wycinać na wiosnę lub latem od czerwca do końca sierpnia. Inną metodą pozbywania się wilków jest ich wyłamywanie, robi się to zanim gałęzie zdrewnieją.
Powyższe zabiegi odmładzania drzew owocowych pozwalają drzewom powrócić do dawnej świetności i obfitości w owocowaniu. Dają owoce większe i smaczniejsze, a co najważniejsze rodzą regularnie przez następne lata. Drzewa z owocami pestkowymi, jak wiśnia, śliwa, przycinamy zaraz po zbiorze owoców, gdy jest ciepło i drzewa nie są narażone na raki bakteryjne i zgorzele kory, tak jak wiosną.
Na zdjęciu pokazane są 20 letnie drzewa po cięciu. Zdecydowanie lepiej mieć w ogrodzie kilka obficie owocujących drzew niż jedno ogromne, rozłożyste z małą ilością w dodatku chorych owoców.
Jeżeli kupiliśmy drzewko z jednym pędem, pierwsze cięcie wykonujemy na wysokości ok 90 cm. Przycięte pędy wypuszczą nowe gałęzie i tu zaczynamy tworzyć koronę. Gdy wybiją pędy, pozostawia się tylko szczytowy, resztę zaś usuwa. Pęd szczytowy rośnie intensywnie i wytwarza rozgałęzienia które odchodzą pod szerokimi kątami od przewodnika. Pod koniec wegetacji drzewko ma prosty pionowy przewodnik i 6 – 12 poziomych rozgałęzień.
Przy zakupie rozgałęzionego drzewka, zostawiamy 6 - 12 gałęzi bocznych, silnych, zdrowych. Przewodnik (pęd główny), skracamy gdy nasze drzewko ma już wystarczającą ilość gałęzi do zbudowania kilku pięter.
Zamiast przycinać przewodnik, można go nagiąć do dołu, z czasem powstanie nowa mocna, owocująca gałąź.
Kiedyś stosowano cięcie tuż po posadzeniu drzewka, takie cięcie miało za zadanie utrzymać równowagę między systemem korzeniowym a gałęziami teraz raczej się od tego odchodzi. Drzewa nie przycinane zaraz po posadzeniu, w pierwszym roku rosną słabo, w drugim roku zaczynają owocować, obfity plon hamuje dalszy wzrost i sprzyja owocowaniu. Wszystkie drobne gałązki usuwamy.
Przystępując do cięcia drzew owocowych przede wszystkim wycinamy wszystkie chore gałęzie, oraz krzyżujące się. Pierwsze cięcie po posadzeniu wykonujemy zawsze wiosną, jeżeli sadzimy jabłonkę jesienią to z pierwszym cięciem czekamy do wiosny. Jabłoń najlepiej owocuje na dwu, trzy i czteroletnich gałęziach. Usuwamy jednoroczne pędy. Usuwając stare pędy, musimy zastąpić je nowymi, potrzebne jest tu spore wyczucie, które przychodzi wraz z praktyką. Czasem trzeba zostawić jakiś mocny dziki pęd, wystarczy go mocno przyciąć, w niedługim czasie przycięty wilk wypuści boczne.
Najniższe piętro pozostaje przez całe życie drzewa, jest swego rodzaju stabilizatorem. Najlepsze gałęzie mają umiarkowane przyrosty jednoroczne, ok. 30–40 cm, które są zakończone pąkiem kwiatowym. Jeśli gałąź z pędem jednorocznym, o długości 50 cm i dłuższym, jest zakończona pąkiem liściowym, zazwyczaj należy taką gałąź usunąć w całości. Zostawiamy dłuższe gałęzie opuszczające się lekko do dołu i zakończone pąkiem kwiatowym. W przypadku zbyt silnych gałęzi zakończonych pąkiem liściowym wycinamy je w całości, z kolei zbyt słabe i zbyt mocno opuszczające się można podciąć od spodu lub skrócić nad pąkiem kwiatowym.
Z tak przyciętego drzewa można zebrać do 7 skrzynek jabłek, jedna skrzynka waży ok 20 kg. W tym sadzie drzewa sadzone były w 2 m odstępach, w nowo zakładanych sadach jabłonki sadzi się co 1 m i stosuje się bardziej radykalne cięcie bocznych gałęzi.
Kiedyś naczytałam się że z przycinaniem drzew nie należy się spieszyć i robić to pod koniec lutego a nawet marca, podobno jabłonki wcześnie cięte mogą przemarznąć, czy jest jet w tym coś z prawdy? Nie wiem. Sad który tu pokazuję rośnie we wschodniej Polsce, gdzie temperatury zimą potrafią spaść dużo poniżej zera, a wiosna przychodzi bardzo późno. Sady są tam cięte od zimy, jak tylko pogoda pozwoli wyjść w pole. Przy dużej ilości drzew trudno czekać do wiosny, a jednak drzewa nie przemarzają i pięknie owocują.
Zamiast tradycyjnej drabiny wykorzystuje się w sadach trójnóg. Trzy nogi na szczycie złączone są stalowym drutem, albo grubą śrubą. Taki trójnóg zdecydowanie łatwiej jest ustawić pod jabłonką, dodatkowy atut to ruchoma tylna noga. Można nią manipulować przy ustawieniu do przodu, do tyłu i lekko na boki. Dzięki tej możliwości trójnóg jest bardzo stabilny na nierównym gruncie w sadzie.
Letnie cięcie powinno ograniczyć się do minimum. Wilki nie owocują, obrastają tylko w liście, zasłaniając owoce przed słońcem. Usuwamy więc wszystkie które zasłaniają światło. Po letnim cięciu możemy się spodziewać nagłego, intensywnego wzrostu wilków, im silniejsze będzie cięcie tym więcej wilków wyrośnie. Odmładzające cięcie, starych, mocno rozrośniętych drzew jabłoni przeprowadzamy w lutym, najpóźniej na początku marca. Mocno należy ściąć koronę, również mocno przyciąć boczne gałęzie.
Jabłonka ograniczona z wzrostem na wysokości 3 m. Po mocnym cięciu, w drugim sezonie jabłoń zaczęła obficie owocować. Latem korona wygląda jak rozłożysty zielony parasol, pod którym stoi stolik i ławeczki. W upalne dni mocno rozprasza promienie słoneczne.
Korony starych jabłoni trzeba przede wszystkim obniżyć przez ścięcie wierzchołka. Drzewa dobrze znoszą ten zabieg. Wierzchołek ścinamy tuż nad gałęzią boczną na wysokości około 3 m od ziemi. Po jego usunięciu promienie słoneczne docierają do środkowych i dolnych gałęzi, dzięki czemu i one zaczynają owocować. Niskie drzewa łatwiej jest opryskiwać i zebrać z nich owoce. Następnie konieczne jest znaczne prześwietlenie korony. Na starej jabłoni wystarczy zostawić 6-8 konarów w dwóch piętrach, po 3-4 na każdym. Z zaniedbanych drzew należy usunąć od 1/3 do 2/3 gałęzi łącznie z wierzchołkiem. Przerzedza się także drobniejsze gałązki owoconośne. Po odmłodzeniu korony wyrasta dużo długopędów, a na konarach pojawiają się wilki osiągające często ponad 1 m długości. Należy je systematycznie wycinać, by ponownie nie zagęściły korony. Wilki można wycinać na wiosnę lub latem od czerwca do końca sierpnia. Inną metodą pozbywania się wilków jest ich wyłamywanie, robi się to zanim gałęzie zdrewnieją.
Powyższe zabiegi odmładzania drzew owocowych pozwalają drzewom powrócić do dawnej świetności i obfitości w owocowaniu. Dają owoce większe i smaczniejsze, a co najważniejsze rodzą regularnie przez następne lata. Drzewa z owocami pestkowymi, jak wiśnia, śliwa, przycinamy zaraz po zbiorze owoców, gdy jest ciepło i drzewa nie są narażone na raki bakteryjne i zgorzele kory, tak jak wiosną.
Wspaniale wytłumaczone, dziękuję.
OdpowiedzUsuń