Mini kiwi 'Kokuawa'

Kiwi 'Kokuawa' Actinindia, chiński agrest, mini kiwi. Pnącze z powodzeniem uprawiane w naszym kraju. Nadaje się do małych ogrodów. Najczęściej w szkółkach spotykane są odmiany roślin dwupiennych. Ja chciałam przedstawić odmianę jednopienną kiwi 'Kokuawa'. Obupłciowa, samopylna odmiana, o zwartym pokroju. Owoce dojrzewają w końcu IX - X. Owoce średniej wielkości, wydłużone (2cm długości i 1,5 cm szerokości), zielone,  smaczne, można jeść ze skórką. Plenna odmiana, rozpoczynająca owocowanie już 2 roku po posadzeniu. Wytrzymuje mrozy do około - 23st. C.

Jak każde pnącze potrzebuje podpór. Jest rośliną łatwą w uprawie, odporną na choroby i szkodniki. Wymaga stanowiska słonecznego, osłoniętego od wiatrów, gleby żyznej, wilgotnej, dobrze zdrenowanej, o odczynie pH 5-6,5.Kupiłam sadzonkę dobrze wyrośnięta z porządnym systemem korzeniowym, wsadziłam do dołka z porządną dawką kompostu. Ziemię ściółkowałam korą, mniej więcej 15 - 20 cm. W sezonie wykładam pod roślinę skoszoną trawę, dwa razy podlewam gnojówką z nawozu bydlęcego. Aktinidia ma bardzo mocny system korzeniowy, ale usytuowany tuż pod wierzchnią warstwą gleby, gdy gleba nadmiernie przeschnie, kiwi reaguje zrzucaniem owoców. W okresie upałów należy obficie podlewać. Od razu ustawiłam podporę. Ważne żeby gałązki na wietrze nie poobcierały się. Z uszkodzonych wiosną gałązek długo leci sok, ciężko jest wyciek zatamować. Wiosną zasilam gnojówką z pokrzyw, bardzo zasobną w azot.Pilnuję żeby ziemia pod actinidią była zawsze lekko wilgotna.

Cięcie kiwi.
Akinidia owocuje na 2-3 letnich pędach, kwiaty zawiązują się przy 7-8  liściu, na ubiegłorocznym przyroście. W zależności od strefy klimatycznej, ciąć należy w styczniu, najpóźniej na początku lutego.Zbyt późne cięcie powoduje że pnącze 'płacze'. Sok wyciekający z uszkodzonych pędów jest bardzo trudno zatrzymać, w kilka godzin gałązki pokrywają się gęstym, lepkim, sokiem, który potrafi wysączać się nawet do 3 dni. Akinidia szybko wchodzi w okres wegetacji ( szybciej niż winogron). Najsilniejsze pędy  przycinam za 8-10 oczkiem. W tym czasie wycinam kilka starych pędów. Ze świeżo przyciętych pędów wyrosną wiosną nowe, długie pędy i będą gotowe do owocowania w następnym sezonie.

Rozmnażanie kiwi
Najłatwiej ukorzenić przez odkłady poziome wykonane w środku zimy. Można to zrobić przez odkłady proste i wielokrotne.

• Odkład prosty robimy, nacinając lekko gałązkę, miejsce nacięcia trzeba przygiąć do ziemi i przysypać warstwą ziemi. 

• Odkłady wielokrotne robimy w podobny sposób, nacinając lekko gałązkę w 2-3 miejscach i miejsce nacięcia przyginamy i zasypujemy. Po zasypaniu nad ziemią trzeba zostawić przynajmniej po jednym oczku.

• Sadzonki zielne, pobierane z wierzchołka tegorocznych pędów w lipcu, sierpniu. Ukorzeniać należy w warunkach półcienia i systematycznego zamgławiania. 

• Można rozmnażać przez sadzonki zdrewniałe. W tym celu trzeba ze zdrowych tegorocznych pędów, ostrym nożem odciąć pęd.Pęd trzeba przyciąć tuż pod ostatnim oczkiem i tuż nad ostatnim oczkiem. Przy przygotowywaniu patyków do ukorzenienia należy zwrócić uwagę na oczka.Pod oczkiem jest kolanko, które musi być zwrócone do dołu. 

Sadzonka powinna mieć ok 15 - 20 cm, oraz przynajmniej dwa dobrze widoczne oczka . Nożem trzeba ściąć odrobinę kory u nasady, zanurzyć nasadę w ukorzeniaczu. Tak przygotowaną sadzonkę wsadzamy pionowo do doniczki wypełnionej wilgotnym piaskiem. Patyki trzeba włożyć tak żeby z nad piasku wystawało jedno oczko. Tak przygotowana sadzonkę należy przechować w chodnym pomieszczeniu ( +5 st C ) do wiosny. Sadzonki nie potrzebują światła, za to trzeba dbać o stałą wilgotność podłoża .Pod ostatnim oczkiem, w miejscu cięcia robi się  piętka  przyranna ( kalus).  Przy wiosennym przesadzaniu może jeszcze nie będzie widać korzeni , za to może się pokazać kalus. Być może że prawie go nie będzie widać, natomiast stanowić on będzie zalążek korzeni. Trzeba więc z sadzonkami wiosną obchodzić się bardzo ostrożnie, nie wyciągać z podłoża na siłę, tylko delikatnie wysypać zawartość doniczki i dopiero przesadzać.

 

•  Rozmnażanie z nasion można robić wiosną i jesienią.Nasion nie stratyfikujemy, tylko moczymy przez 24-48 godzin. Namoczone nasiona wysiewamy na głębokość 1 cm. Przykrywamy lekko piaskiem lub perlitem ( siejemy do odkwaszonego torfu). Temperatura do wschodu musi oscylować w granicach 25 st. C. Trzeba dbać o stałą wilgotność podłoża. Akinidia uprawiana z nasion kwitnie dopiero po 8 - 10 latach.

. Owoce zapobiegają:

•     przeziębieniom,

•     ułatwiają leczenie grypy,

•     zapobiegają wielu schorzeniom,

•     działają kojąco na nerwy,

•     oczyszczają organizm ludzki z toksyn,

•     przeciwdziałają zmianom miażdżycowym,

•     przeciwdziałają zaparciom.

Owoce actinidi są zasobne w witaminy, A, C, E, oraz mikroelementy; sód potas, cynk, pektyny, cukry. Owoce zawierają tyle potasu co banany, zawierają więcej wapnia niż jabłka, ponadto zawierają dużo żelaza i magnezu, są bogatym źródłem związków fenolowych, karotenoidów i luteiny (zawierają jej najwięcej spośród owoców), są niskokaloryczne. Posiadają właściwości bakteriostatyczne, reguluje pracę układu pokarmowego,

Owoce są dojrzałe jak pod palcami czuć że są lekko miękkie. Zrywać można jeszcze twarde, po zerwaniu będą dojrzewać. Najwięcej wartości odżywczych, prozdrowotnych mają świeże owoce. Można z nich robić drzemy, marmolady, soki,