czwartek, 19 marca 2015

Obornik koński

Gnojówka z pokrzywy  to bardzo dobry nawóz, jednak trzeba czekać aż pokrzywa wyrośnie i sfermentuje, wtedy gnojówkę mam dopiero pod koniec maja, albo później, jeżeli mamy dostęp do innych nawozów naturalnych to warto skorzystać. Mam to szczęście, że w pobliżu mam stadninę koni i mogę się tam zaopatrzyć w nawóz świeży i przekompostowany.

http://magia-ogrodu.blogspot.de/2015/03/obornik-konski.html



Przeciętnie nawóz koński zawiera w swoim składzie:
  • woda - ok. 71,5%
  • substancje organiczne - ok. 25,5%
  • azot - ok. 0,54-0,58%
  •  fosfor - ok. 0,3%
  •  potas - ok. 0,63-0,9%
  • wapń - ok. 0,16-0,21%
  • magnez - ok. 0,14-0,16%
  • sód - ok. 0,06%
Piszę przeciętnie, bo skład obornika w dużej mierze zależy od pokarmu jaki zjadają konie. Im więcej w diecie końskiej jest paszy zielonej, tym więcej azotu znajduje się  oborniku.  Obornik koński dość szybko ulega rozkładowi w ziemi, dzięki temu szybko wzbogaca glebę w substancję organiczną, zwiększa jej przewiewność. Zalecany jest na gleby ciężkie, gliniaste, do ogrzania gleby w szklarniach, inspektach, tunelach.

Świeży obornik jest nawozem bardzo skoncentrowany i mocny, zawiera sporą dawkę amoniaku, który mógłby uszkodzić kiełkujące nasiona, siewki, a nawet korzenie starszych roślin. Dodatkowo mikroorganizmy znajdujące się w oborniku i powodujące jego rozkład zużywają dużo azotu i konkurują o niego z korzeniami roślin, dla tego świeży obornik od razu po przywiezieniu na działkę (jesienią) należy rozrzucić po powierzchni gleby i od razu przekopać, mieszając go z ziemią na głębokość ok. 15-20 cm. Można przechowywać w workach, złożyć na kompoście , albo na pryźmie przykrytej folią. W ten sposób unikniemy szybkiej utraty składników pokarmowych.

Kompostowanie powoduje rozkład materii organicznej na łatwiej przyswajalne dla roślin składniki pokarmowe. Zaraz po przywiezieni  do ogrodu obornik należy złożyć na pryzmie na około 12 miesięcy i koniecznie przykryć folią lub plandeką. Jeżeli nie mamy w ogrodzie miejsca na stworzenie oddzielnej pryzmy z obornikiem, można go wrzucić w kompostownik.






Można zastosować obornik suszony
Obornik suszony poddawany jest wcześniej  kompostowaniu, dlatego można go zastosować przed siewem roślin (w ilości ok. 0,5-1 l na m2), przekopując z podłożem na głębokość ok. 10 cm. lub też rozrzucić pomiędzy roślinami na powierzchni gleby cienką warstwę, zalewając ją następnie wodą. Taka forma obornika nadaje się zarówno do nawożenia warzyw i roślin ozdobnych jak i drzew owocowych, krzewów czy trawników.

Pod warzywa obornik rozkładamy jesienią do końca listopada w ilości 20-40 kg. na 10 m2. W pierwszym roku po oborniku uprawiamy rośliny bardzo żarłoczne; seler, ogórki, kapustę, kalafior. Poza tym warzywa i rośliny ozdobne najlepiej sadzić w drugim lub trzecim roku po rozłożeniu obornika. Z racji tego że obornik koński rozkładając się wydziela dużo ciepła można stosować go od wczesnej wiosny do uprawy rzędowej pomidorów, ogórków i papryki. Wykopujemy rowek na głębokość ok 20 cm, szerokość i szerokość szpadla, do dołka rozkładamy przekompostowany nawóz, dołek zasypujemy ziemią. W rowek z obornikiem, przysypany ziemią wsadzamy sadzonki pomidorów, ogórków. Z obornika można sporządzać gnojówkę, żeby mniej śmierdziała, trzeba ją rozlewać tuż przed deszczem, lub tuż po deszczu, szybko wsiąka w ziemię. 

3 komentarze:

  1. Szczujesz tym obornikiem ;-) Mnie się marzy wywrotka jakiegokolwiek obornika, bo nie ma nic lepszego do zasilenia ogrodu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak się dobrze rozejrzysz po okolicy to może trafisz na stadninę, tam się proszą żeby zabrać trochę tego złota.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń