Niestety w ubiegłym sezonie miałam przykre doświadczenie, w jednej skrzyni zadomowił się nieproszony gość. Może nornica, może jakieś inne stworzenie. Szkody dużej na szczęście nie było, ale w myśl zasady przezorny zawsze ubezpieczony, zabezpieczyłam się w tym roku jak należy. W skrzyniach wiosną trzeba było wymienić przynajmniej część ziemi, na dodatek zaopatrzyłam się w obornik koński. Wybrałam ze skrzyń ziemię na dno skrzyni ułożyłam siatkę przeciwko kretom, niestety tej siatki miałam za mało ale w zapasie znalazłam siatkę przeciwko szpakom, jest trochę słabsza, ale cienka, ucięłam z szerokiści30 cm, taki pasek wystarczył żeby w skrzyni położyć trzy warstwy.
Do skrzyń nasypałam ziemi. W skrzyniach na paprykę zostawiając ok 25 cm wolnej przestrzeni. Na takiej głębokości korzeni się papryka i z takiej głębokości pobiera najwięcej składników pokarmowych. Wyłożyłam cienką warstwą przekompostowany, koński obornik , a na wierzch uzupełniłam ziemią. Skrzynie prezentują się pięknie i kuszą. Oj jaka by się chciało żeby tam już coś rosło.
W ubiegłym roku troszkę za wcześnie wysadziłam rozsady, wprawdzie nie ucierpiały wcale, ale troszkę musiałam nachodzić się przy zasłanianiu w zimne noce. W tym roku mam nadzieję doczekać do połowy maja z sadzeniem rozsad papryki i pomidorów. No cóż na razie zimno to łatwo wytrwać w postanowieniu, ale żeby puste skrzynie nie korciły do wykonywania niepotrzebnych prac, wysadziłam sadzonki sałat w różnych odmianach. siewki nie są jakoś szczególnie duże ale do pikowania już się nadają. Korzenie są jeszcze dość małe, z obawy żeby nie zmarzły, ziemię w skrzyniach okryłam węglem drzewnym, o jego właściwościach pisałam tu ściółkowanie.
Do puki utrzymywały się na dworze temperatury dodatni sałaty rosły bez okrycia. Jednak w ostatnich dniach pogoda była bardzo zmienna i kapryśna. Na skrzynkach ułożyłam kilka klocków drewnianych, na wierzch przykryłam agrowłokniną, którą przypięłam zszywkami do boków skrzyni. Klocki maja za zadanie podnieść trochę agrowłókninę, żeby mokra i ciężka od deszczu i śniegu nie kładła się na młodych sadzonkach sałaty.
Sałata będzie dobrym przedplonem dla papryki i pomidorów, mam jeszcze wolne skrzynki w których planuję przepikować niebawem rukolę. Do połowy maja obornik się częściowo rozłoży i będzie stanowił dobrą pożywkę dla papryki i pomidorów.
Od połowy maja brzegi skrzynek obsadzę lobelią i nemezją.
Do skrzyń nasypałam ziemi. W skrzyniach na paprykę zostawiając ok 25 cm wolnej przestrzeni. Na takiej głębokości korzeni się papryka i z takiej głębokości pobiera najwięcej składników pokarmowych. Wyłożyłam cienką warstwą przekompostowany, koński obornik , a na wierzch uzupełniłam ziemią. Skrzynie prezentują się pięknie i kuszą. Oj jaka by się chciało żeby tam już coś rosło.
W ubiegłym roku troszkę za wcześnie wysadziłam rozsady, wprawdzie nie ucierpiały wcale, ale troszkę musiałam nachodzić się przy zasłanianiu w zimne noce. W tym roku mam nadzieję doczekać do połowy maja z sadzeniem rozsad papryki i pomidorów. No cóż na razie zimno to łatwo wytrwać w postanowieniu, ale żeby puste skrzynie nie korciły do wykonywania niepotrzebnych prac, wysadziłam sadzonki sałat w różnych odmianach. siewki nie są jakoś szczególnie duże ale do pikowania już się nadają. Korzenie są jeszcze dość małe, z obawy żeby nie zmarzły, ziemię w skrzyniach okryłam węglem drzewnym, o jego właściwościach pisałam tu ściółkowanie.
Do puki utrzymywały się na dworze temperatury dodatni sałaty rosły bez okrycia. Jednak w ostatnich dniach pogoda była bardzo zmienna i kapryśna. Na skrzynkach ułożyłam kilka klocków drewnianych, na wierzch przykryłam agrowłokniną, którą przypięłam zszywkami do boków skrzyni. Klocki maja za zadanie podnieść trochę agrowłókninę, żeby mokra i ciężka od deszczu i śniegu nie kładła się na młodych sadzonkach sałaty.
Sałata będzie dobrym przedplonem dla papryki i pomidorów, mam jeszcze wolne skrzynki w których planuję przepikować niebawem rukolę. Do połowy maja obornik się częściowo rozłoży i będzie stanowił dobrą pożywkę dla papryki i pomidorów.
Od połowy maja brzegi skrzynek obsadzę lobelią i nemezją.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz