Wreszcie spadły deszcze. Jesień jest pogodna. Wielkiego wysypu grzybów, po tak upalnym lecie trudno się spodziewać, więc cieszę się z każdej ilości przyniesionej do domu. Kocham wycieczki do lasu. Jesienny las ma szczególny
klimat. Pachnie grzybami i mieni się pięknymi kolorami.
Korzystając z okazji że w misce mam trochę świeżych, malutkich podgrzybków,zrobię dziś śledzie w sosie grzybowo-pomidorowym. Jest to moja ulubiona przystawka? Nie koniecznie, lubię tą potrawę zjeść na śniadanie.
Przepis na śledzie w sosie grzybowo-pomidorowym.
Na patelni podgrzewam olej. Oleju musi być bardzo mało, żeby grzyby się zarumieniły- nie ugotowały. Na gorący olej wrzucam suche, starannie oczyszczone, nie myte grzyby. Potrząsając patelnią czekam aż odparuje woda, grzyby zaczną się lekko rumienić. Dokładam cebulę, potrząsając patelnią czekam aż grzyby i cebula złapią złoty kolor. Dodaję pieprz, według uznania - ok 0,5 łyżeczki. Dodaję przecier pomidorowy. Jeżeli przecier jest własnej roboty, średnio odparowany, łagodny to można dodać cały słoiczek przecieru i 2 łyżki wody. Sos podgrzewać ok 10 min ma średnim ogniu, aż lekko zgęstnieje. Mieszać, żeby się nie przypalił. Odstawić do wystygnięcia.
Ostudzony sos połączyć z pokrojonymi w dzwonki śledziami. Przykryć i odstawić do lodówki na kilka godzin.
To jest przepis na sos z przecieru własnej roboty, jeżeli korzystacie z kupionego koncentratu pomidorowego to używajcie go w ilości 1-2 łyżeczki i do tego 4 łyżki wody.
Można też użyć do zrobienia sosu świeżych pomidorów.
Trzeba w tym celu z 2 dorodnych pomidorów wyciąć zieloną piętkę. W garnku pomidory lekko zgnieść palcami, żeby sok wyleciał. Podgrzać pomidory w garnku pod przykryciem,aż skórka odejdzie. Zdjąć widelcem skórkę. Dodać suszoną śliwkę, 0,5 łyżeczki miodu, szczyptę soli. Gotować pomidory bez przykrycia ok 10 - 15 min., aż odparuje część wody. Ugorowane pomidory zmiksować blenderem. Pestki można usunąć przecierając ugotowane pomidory przez sito, albo zostawić z pestkami. Jak kto lubi.
Korzystając z okazji że w misce mam trochę świeżych, malutkich podgrzybków,zrobię dziś śledzie w sosie grzybowo-pomidorowym. Jest to moja ulubiona przystawka? Nie koniecznie, lubię tą potrawę zjeść na śniadanie.
Przepis na śledzie w sosie grzybowo-pomidorowym.
- dwie garści grzybów - mogą być duże, pokrojone
- 0,5 kg śledzi - wymoczonych
- jedna cebula
- przecier pomidorowy
- szczypta pieprzu - do smaku
- 1 łyżeczka oleju
Na patelni podgrzewam olej. Oleju musi być bardzo mało, żeby grzyby się zarumieniły- nie ugotowały. Na gorący olej wrzucam suche, starannie oczyszczone, nie myte grzyby. Potrząsając patelnią czekam aż odparuje woda, grzyby zaczną się lekko rumienić. Dokładam cebulę, potrząsając patelnią czekam aż grzyby i cebula złapią złoty kolor. Dodaję pieprz, według uznania - ok 0,5 łyżeczki. Dodaję przecier pomidorowy. Jeżeli przecier jest własnej roboty, średnio odparowany, łagodny to można dodać cały słoiczek przecieru i 2 łyżki wody. Sos podgrzewać ok 10 min ma średnim ogniu, aż lekko zgęstnieje. Mieszać, żeby się nie przypalił. Odstawić do wystygnięcia.
Ostudzony sos połączyć z pokrojonymi w dzwonki śledziami. Przykryć i odstawić do lodówki na kilka godzin.
To jest przepis na sos z przecieru własnej roboty, jeżeli korzystacie z kupionego koncentratu pomidorowego to używajcie go w ilości 1-2 łyżeczki i do tego 4 łyżki wody.
Można też użyć do zrobienia sosu świeżych pomidorów.
Trzeba w tym celu z 2 dorodnych pomidorów wyciąć zieloną piętkę. W garnku pomidory lekko zgnieść palcami, żeby sok wyleciał. Podgrzać pomidory w garnku pod przykryciem,aż skórka odejdzie. Zdjąć widelcem skórkę. Dodać suszoną śliwkę, 0,5 łyżeczki miodu, szczyptę soli. Gotować pomidory bez przykrycia ok 10 - 15 min., aż odparuje część wody. Ugorowane pomidory zmiksować blenderem. Pestki można usunąć przecierając ugotowane pomidory przez sito, albo zostawić z pestkami. Jak kto lubi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz