Jesień.
Po upalnym lecie doczekałam się pory deszczowej. Pomimo tego że jest pochmurno rabaty rozświetlają kolorowe liście roślin. Jest trochę melancholijnie, nostalgicznie, ale praca w ogrodzie jest przyjemna. Ziemia jest pulchna, nawodniona, czas najwyższy przystąpić do dzielenia roślin, przesadzania, przycinania. Tym razem, przy okazji tworzenia nowej rabaty usuwane były korzenie perzu.
Zanim przystąpię do prac porządkowych lubię troszkę rozejrzeć się dookoła. Nacieszyć oczy kolorami jesieni.
Przesadzaniu roślin towarzyszy zwykle odchwaszczanie rabat. U mnie zadomowiło się wiele roślin powszechnie uważanych za chwasty, podagrycznik, skrzyp, przytulia, mniszek, bluszczyk kurdybanek, perz. Ja te chwasty zaliczam traktuję jak dzikie zioła. Nie rozpaczam z tego powodu, wręcz odwrotnie, jestem zadowolona z takiej różnorodności. Od wiosny do jesieni korzystam z okazji i regularnie zbieram te zioła do celów kulinarnych i do podtrzymania profilaktyki zdrowotnej, ograniczając w ten sposób ich występowanie w ogrodzie do niezbędnego minimum.
Perz nie jest za nadto uciążliwy, można sobie z nim poradzić. Nękany regularnie szybko zanika. Są jednak miejsca szczególnie uciążliwe, gdzie perz trudno jest wytępić w środku sezonu.
Właśnie jesienią, w czasie przelotnych opadów, kiedy ziemia jest wilgotna, słońce już przestało mocno ogrzewać powietrze, nadchodzi czas na usuwanie korzeni perzu. Najlepszym narzędziem do usuwania kłączy są widły. Przy wybieraniu kłączy perzu czasem muszę wykopać jakąś roślinę żeby dobrze oczyścić grunt, szczególnie gdy jest to roślina zadarniająca, ale o tej porze roku to nie jest problem. Roślina od mowa wsadzona w pulchną ziemię lepiej rośnie, jest to też okazja do dzielenia i rozsadzania.
Wykopane kłącza perzu starannie myję, tnę na krótkie odcinki i suszę.
Kłącza perzu zawierają:
Wyciągi z perzu mają działanie moczopędne, przeciwmiażdżycowe, chroniące wątrobę, odtruwające, a także przeciwgrzybiczne i żółciopędne.
Po upalnym lecie doczekałam się pory deszczowej. Pomimo tego że jest pochmurno rabaty rozświetlają kolorowe liście roślin. Jest trochę melancholijnie, nostalgicznie, ale praca w ogrodzie jest przyjemna. Ziemia jest pulchna, nawodniona, czas najwyższy przystąpić do dzielenia roślin, przesadzania, przycinania. Tym razem, przy okazji tworzenia nowej rabaty usuwane były korzenie perzu.
Zanim przystąpię do prac porządkowych lubię troszkę rozejrzeć się dookoła. Nacieszyć oczy kolorami jesieni.
Przesadzaniu roślin towarzyszy zwykle odchwaszczanie rabat. U mnie zadomowiło się wiele roślin powszechnie uważanych za chwasty, podagrycznik, skrzyp, przytulia, mniszek, bluszczyk kurdybanek, perz. Ja te chwasty zaliczam traktuję jak dzikie zioła. Nie rozpaczam z tego powodu, wręcz odwrotnie, jestem zadowolona z takiej różnorodności. Od wiosny do jesieni korzystam z okazji i regularnie zbieram te zioła do celów kulinarnych i do podtrzymania profilaktyki zdrowotnej, ograniczając w ten sposób ich występowanie w ogrodzie do niezbędnego minimum.
Perz nie jest za nadto uciążliwy, można sobie z nim poradzić. Nękany regularnie szybko zanika. Są jednak miejsca szczególnie uciążliwe, gdzie perz trudno jest wytępić w środku sezonu.
Właśnie jesienią, w czasie przelotnych opadów, kiedy ziemia jest wilgotna, słońce już przestało mocno ogrzewać powietrze, nadchodzi czas na usuwanie korzeni perzu. Najlepszym narzędziem do usuwania kłączy są widły. Przy wybieraniu kłączy perzu czasem muszę wykopać jakąś roślinę żeby dobrze oczyścić grunt, szczególnie gdy jest to roślina zadarniająca, ale o tej porze roku to nie jest problem. Roślina od mowa wsadzona w pulchną ziemię lepiej rośnie, jest to też okazja do dzielenia i rozsadzania.
Wykopane kłącza perzu starannie myję, tnę na krótkie odcinki i suszę.
Kłącza perzu zawierają:
- inozyt - związek z grupy witamin B - obniża poziom cholesterolu, a przede wszystkim zapobiega stłuszczeniu wątroby, łatwo przyswajalne węglowodany
- mannit - związek o działaniu moczopędnym
- trytycynę - związki białkowe, kwasy organiczne
- sole mineralne, a wśród nich dużo rozpuszczalnej i łatwo przyswajalnej krzemionki
- witaminę C
- olejek eteryczny
- kwas glikolowy
- kwas glicerynowy
- flawonoidy.
Wyciągi z perzu mają działanie moczopędne, przeciwmiażdżycowe, chroniące wątrobę, odtruwające, a także przeciwgrzybiczne i żółciopędne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz