Jest to kiełkowanie nasion na gąbce.
Przy tym sposobie kiełkowania łatwo jest utrzymać stałą wilgotność i temperaturę. Nasiona na gąbce szybko kiełkują, młode korzonki nie wrastają tak jak na wacikach. Na jednej gąbce można wykiełkować nawet do 30 nasion.
Wybieramy gąbkę ze zmywakiem. Potrzebny też będzie worek foliowy. Gąbkę nacinamy wzdłuż, ostrym nożem. Można zrobić od 1 do 5 nacięć. Powstają rowki w których umieścimy nasiona.
Gąbkę nasączamy wodą, następnie lekko odsączmy. Gąbka nie powinna być mokra, tylko wilgotna.
Teraz do naciętych rowków wkładamy nasiona.
Gąbkę wkładamy do foliowego worka. W worku można umieścić kilka gąbek , trzeba tylko oznaczyć jakie nasiona kiełkujemy.
Nasiona łatwo kiełkujące budzą się na drugi, trzeci dzień. Inne nasiona kiełkują nawet do kilku tygodni. Cała operacja kiełkowania sprowadza się do kontrolowania na bieżąco stanu kiełkujących nasion. Kiedy kiełki już wystarczająco podrosną, trzeba umieścić je w podłożu do pikowana.
W razie słabego kiełkowania możemy szybko zareagować i dosiać brakującą ilość nasion.Przy tradycyjnej metodzie siania, nie mamy możliwości szybkiej interwencji. W rezultacie skazani jesteśmy na ślepy los. Wyjdzie, albo nie wyjdzie.
W tym roku był problem ze wschodami aksamitek.Wysiałem 3 paczki i nic nie wzeszło.
OdpowiedzUsuń