Rokitnik, zwany też oblepichą, w Polsce jest pod częściową ochroną. To znaczy, że pozyskiwanie owoców z dziko rosnących krzewów jest zabronione. Warto więc pomyśleć o własnej uprawie.
Kilka lat temu dostałam małą sadzonkę rokitnika. Jest to roślina dwupienna, to znaczy, że do owocowania potrzebny jest osobnik męski i żeński.
Ogród mam nieduży, na nowe nasadzenia trudno znaleźć miejsce .
Prezent był dość kłopotliwy. Nawet nie wiedziałam czy to osobnik męski czy żeński. Młodziutką sadzonkę wsadziłam na razie pod płotem. Musiałam się dobrze zastanowić nad miejscówką dla dwóch sztuk. Długo myślałam, aż o roślince zapomniałam.
Minęły trzy lata i krzew zakwitł. Zdziwienie moje było ogromne, gdy pewnego dnia pojawiły się owoce. Miałam odmianę żeńską, ale jakim sposobem doszło do zapylenia?
Przeprowadziłam małe śledztwo i okazało się że, w odległości ok 200 m od mojej działki rośnie kilka sztuk rokitnika. Takim sposobem zostałam przy jednym krzewie. W następnych latach doczekałam się kilku sadzonek.
W przyszłym roku powinny zakwitnąć. Wtedy przekonam się czy to męskie, czy żeńskie krzewy. Teraz ja będę mogła robić prezenty.
Rokitnik to piękny krzew, szczególnie jesienią, gdy gałązki gęsto są oblepione pomarańczowymi koralikami.
Uprawa rokitnika nie jest skomplikowana. Krzew ten dobrze rośnie na lekkich glebach, raczej zasadowych. Stanowisko koniecznie musi być słoneczne.Osiąga wysokość do 6 m.
Rokitnik źle znosi cięcie, gdyż po zabiegu trudno się regeneruje i wolno odrasta. Jest odporny na niskie temperatury i dobrze znosi zanieczyszczone, miejskie powietrze oraz krótkotrwałą suszę.
Pielęgnacja rokitnika
Najważniejsza jest profilaktyka. Oblepichę mogą atakować różne choroby grzybowe. Od wiosny do jesieni stosuję profilaktycznie, naprzemiennie opryski ze sprawdzonych ekologicznych preparatów:
Octan wapnia, Mleczan wapnia, KSM, Tymol
Szkodniki
Rokitnik często atakowany jest przez szkodniki, z których największym zagrożeniem są mszyca rokitnikowa, miodówka rokitnikowa oraz trocinarka torzyśniad.
Na szczęście nie miałam jeszcze sposobności walczyć ze szkodnikami na rokitniku.
Owoce rokitnika są skarbnicą witamin i mikroelementów.
W rokitniku znajdziemy między innymi:
- witaminy C A, E, F, K, P, B12,
- mikroelementy (m.in. żelazo, wapń, potas, glin, krzem),
- aminokwasy,
- kwasy tłuszczowe,
- antyoksydanty,
- lipidy.
Rokitnik pomaga na następujące dolegliwości:
- przeziębienie i ból gardła,
- suchy kaszel (sok z owoców zmieszany z miodem, także olej z rokitnika zmieszany z kamforą do nacierania),
- reumatyzm i bóle spowodowane stanami zapalnymi (wywar z owoców i liści),
- oparzenia i odmrożenia skóry,
- rany, skaleczenia i blizny (olej i owoce),
- choroby układu pokarmowego,
- poprawa apetytu (owoce),
- zapalenie wątroby (sok stymuluje wydzielanie żółci),
- podwyższony poziom cholesterolu (olej),
- choroby układu pokarmowego (olej, sok i surowe owoce),
- hemoroidy (olej),
- nadciśnienie tętnicze.
Przeciwwskazania Osoby chorujące na wrzody żołądka i dwunastnicy, a także na kamicę nerkową powinny unikać spożywania rokitnika.
Po trzech latach doczekałam się owoców. Zebrałam niewiele, około 1 kg. owoców.
Owoce oblepichy są bardzo soczyste i miękkie. Nie sposób oderwać ich od gałązek. Dodatkowym utrudnieniem są ostre kolce wystające z gałązek.
Z owoców rokitnika, w domowych warunkach można robić soki, nalewki, a z liści napary i herbatki.
Zbiór owoców
Ścinam gałązki z owocami i wkładam do zamrażalnika.
Po zamrożeniu otrzepuję owoce. Co nie spadnie samo, można łatwo oskubać.
Jagody rokitnika są bardzo soczyste. Zmrożone owoce myję pod bieżącą wodą, wkładam do garnka, rozgniatam i podgrzewam aż się zagotują, zmniejszam ogień i gotuję ok 10 min. Przecieram przez gęste sito. Dodaję cukier.
Na 1 kg owoców dodałam ok 0,5 kg cukru. Przetarte owoce z cukrem gotuję ciągle mieszając tak długo, aż przecier zgęstnieje.
Owoce rokitnika bardzo dobrze się żelują, nawet lepiej niż porzeczka.
Robiłam dżem a wyszła galaretka.
Smak jak dla mnie jest wyśmienity. Wyraźnie czuć witaminę C. Dla tych co lubią łagodniejsze smaki, polecam dodatek innych owoców, np jabłek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz